Rozmawiałam ostatnio z zaprzyjaźnioną architektką wnętrz – oczywiście o trendach w urządzaniu łazienek. Po tej pogawędce nie mogę uciec od myślenia o niebieskich płytkach, które – jak potwierdziła moja znajoma – coraz częściej są obecne w naszych domach.
Ponad rok temu na blogu popełniłam wpis na temat koloru roku 2020 wskazywanego rokrocznie przez Instytut Pantone. Barwą królującą w minionych miesiącach był Classic Blue, czyli klasyczny niebieski (od grudnia 2020 r. mamy już nowe nowe kolory roku 2021). Uspokajający kolor nieba o zmroku, kojarzący się z trwałością i ponadczasowością. Bardzo entuzjastycznie zareagowałam na ten wybór przede wszystkim dlatego, że po prostu lubię tę barwę. A poza tym wydaje mi się ona wręcz stworzona dla łazienki.
Klasyczne połączenie z bielą – płytki Elle Wow Design Seria Let it bee marki Imola Kolekcja Van Gogh od Bestile Płytki Color Crush marki Opoczno
Moda na niebieskie płytki
Jak pokazały kolejne miesiące nie tylko ja zakochałam się w kolorze nieba o zmroku we wnętrzach. Producenci płytek bardzo chętnie podłapali modę na klasyczny niebieski, która od jakiegoś czasu nieśmiało pojawiała się w kolekcjach przeznaczonych do łazienek. Co budzi mój ogromny szacunek to fakt, że na ten trend bardzo szybko zareagowali rodzimi wytwórcy płytek proponując ciekawe rozwiązania z niebieskim w roli głównej. Oferowane przez nich wzory nawiązują np. do płytek postarzanych (Curio Tubądzin), kamiennych (Color Crush Opoczno), czy o mocno błyszczącej powierzchni (szklane inserta od Ceramiki Paradyż). Wszystkie kolekcje warte są uwagi, tym bardziej, że występują w różnych formatach i z odmiennymi płytkami dekoracyjnymi.
Niebieskie płytki w aranżacji łazienki
Dlaczego warto sięgnąć po niebieski w łazience? Ponieważ jest to kolor kojarzący się z naturą – pierwsze skojarzenia to niebo, morze, otwarta przestrzeń. Wypełni on zatem to wnętrze swoją odprężającą aurą. Niebieski z jednej strony pobudza naszą kreatywność, z drugiej – uspokaja puls. A przy okazji jest jednym z kolorów, które od lat kojarzą się z łazienką jako synonim czystości i wody. Wbrew panującym trendom na barwy ziemi we wnętrzach kąpielowych, nie powinniśmy mieć zatem problemów z zaproszeniem go do tej intymnej przestrzeni.
Jedyny problem z niebieskim, to wątpliwości natury aranżacyjnej. Z czym połączyć tę barwę, by uniknąć estetycznego faux pas? Najbezpieczniej z kolorem białym. Kontrasty to zawsze udany sposób na nadanie wnętrzu charakteru. Jednak przyglądając się aranżacjom od producentów płytek, zasugerować można zdecydowanie odważniejsze rozwiązania.
Niebieski – i to w różnych odcieniach – świetnie wygląda w połączeniu ze złotem. Tu szczególnie dobrze sprawdzi się złota armatura, niezwykle efektowna i coraz popularniejsza.
Stylizowane kafle z serii Curio Tubądzin Szklane, niebieskie inserta od Ceramika Paradyż Niebieska płytka Rhapsody od Naxos Płytki Boulevard marki ZYX – wyłącznie w salonach JETA
Kolejnym rozwiązaniem jest szarość, której indygo nada pożądanej dynamiki. Pamiętacie o hitowych płytkach drewnopodobnych? One również będą świetnie wyglądały w połączeniu z niebieskimi kaflami, a ponadczasowy wzór drewna nabierze odrobiny nowoczesnego sznytu. Ale możliwości jest zdecydowanie więcej. Specjaliści podają, że niebieski dobrze wygląda także np. w towarzystwie czarnego i czerwonego. Warto pamiętać, że kolor w łazience wprowadzić można nie tylko poprzez dekorację ścian i podłóg. Może to być również barwna ceramiką bądź wspomniana armatura.
Zdjęcie główne: Płytki Reflection od Tubądzin