Strefa umywalki jako najbardziej reprezentacyjny punkt łazienki, łatwo poddaje się modom i ulega częstym zmianom. Wraz z nadejściem trendu unifikacji wszystkich pomieszczeń domu, zadbano o to, by meble łazienkowe przypominały komody lub konsole. Dziś parę słów o tych drugich.
Przyzwyczailiśmy się, że w zasadzie jedynym meblem w łazience jest ten, na którym osadzona jest umywalka. Dlatego tak ważne są zarówno jej wyjątkowy wygląd (razem z umywalką i lustrem tworzy tzw. wash point), jak i dobra funkcjonalność. Przecież przedmiotów, na które musimy znaleźć w łazience miejsce jest całkiem sporo. I chociaż coraz modniejsze w strefie umywalki stają się delikatne, otwarte konsole projektanci nie zapominają o tym, że i tu musi być miejsce na przechowywanie.
W minimalistycznym klimacie
Podumywalkowe konsole przypominają trochę tradycyjne toaletki. Tym samym odpowiadają na tendencje związane z coraz wyraźniejszym podobieństwem wszystkich pomieszczeń w domu. Ale meble tego typu w szczególności upodobały sobie minimalizm. Dlatego śmiało można powiedzieć, że cechą je wyróżniającą są stalowe nogi czy stelaże najczęściej w kolorze czarnym.
Takie meble są trwałe i bardzo uniwersalne, jeśli chodzi o design. Świetnie wyglądają zestawione z bielą ceramiki, chociaż coraz częściej proponuje się także rozwiązania z umywalkami w szarości czy na przykład w kolorze niebieskim (np. w ofercie Scarabeo). Elementy z drewna wprowadzą natomiast naturalny akcent przy okazji w żaden sposób nie burząc powagi stalowej czerni. Takie zestawienie spodoba się zarówno zwolennikom klasycznego stylu, jak i fanom nowoczesnych rozwiązań. Warto też podkreślić, że otwarta forma szafki optycznie powiększy niewielką przestrzeń, co z pewnością docenią posiadacze niewielkich łazienek. Z drugiej strony – otwarta szafka umywalkowa to konieczność traktowania jej także jako elementu dekoracyjnego i w zasadzie nieustanna dbałość o estetykę stojących na niej przedmiotów.
Estetyczne szaleństwo
Lubię rozwiązania z konsolami podumywalkowymi w roli głównej. Uważam, że to jeden z tych elementów wyposażenia, który mocno zmienił oblicze łazienki. Tym bardziej, że projektanci nie szczędzą fantazji, by konsole wyglądały coraz ciekawiej i same w sobie budowały klimat łazienki. Już kilka lat temu tego typu produkt zaprezentowała podczas targów Cersaie włoska marka Artceram. Mówię o konsoli Il Cavalletto. Wtedy jeszcze minimalizm nie grał tak mocnej roli w aranżacji wnętrz łazienkowej. Dlatego głównymi materiałami tego rozwiązania są ceramika i drewno. Jednak stalowe, czarne nogi współczesnych konsoli to też mocny element budzący wyobraźnię. Popatrzcie na modele marek Noken czy Kreoo, albo na dopracowany do perfekcji XViu od Duravit.
Rozwiązanie do niewielkich łazienek – Stell19 od Alape, projekt: sieger design Umywalka z metalową konsolą Xviu Duravit, projekt: sieger design Szafka z kolekcji Look marki Elita Il Cavalletto Artceram – mające już kilka lat rozwiązanie wciąż zachwyca swoją unikatową formą, projekt: Meneghello Paolelli Associatti Kamienna umywalka Gong z konsolą od Kreoo, projekt: Enzo Berti Linia mebli z umywalkami Diva marki Scarabeo
Minimalistyczna linia The Grid, producent Cosmic
Zdjęcie główne: Kolekcja Pure Line od Noken